Do pudła obywatel Zając poszedł na własne życzenie, co wywołało ogólną konsternację, podejrzenie o prowokację, a nawet sugestię, że ten Zając to musi mieć coś nie tak z głową, bo jaki normalny człowiek da się zamknąć z własnej woli…
Obywatel Zając przejdzie do historii, bo pokazał na własnym przykładzie, że nawet najgorsze prawo nie jest aż tak złe, by z niego nie skorzystać… Andrzej Szmak, WPROST
PALANTY Z SOLIDARNOŚCI
Sprawę „palantów z Solidarności” zapoczątkował niedorzeczny akt oskarżenia, sporządzony przez prokuratora Karola Grzywacza z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Oskarżono mnie o czyn, którego nie popełniłem – aby tylko przypodobać się wówczas „jedynie słusznej” sile przewodniej jaką była NSZZ „Solidarność”. Niemałą rolę w oskarżeniu odegrał prokurator Jan Maniara.
W procesie politycznym, poprzedzonym kryminalnymi poczynaniami moich prześladowców zostałem bezprawnie (wbrew faktom oraz z naruszeniem prawa) skazany przez sądy: Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim (sędzia: wiceprezes Eugeniusz Paloc) i Wojewódzki w Katowicach (sędziowie: Jolanta Góralczyk, Janusz Jaronin, Józefa Kozera-Dyduch) na początku 1992 za rzekome zniesławienie wojewody katowickiego i NSZZ „Solidarność”.
Po bezprawnym wyroku, wskutek mojej odmowy uznania bezprawnego wyroku, zostałem osadzony w Zakładzie Karnym w Wojkowicach, gdzie miałem odbyć „karę” blisko roku pozbawienia wolności. Wskutek oburzenia opinii publicznej, dziennikarzy, posłów, senatorów, Rzecznika Praw Obywatelskich, Komitetu Helsińskiego, Biura Interwencji Kancelarii Senatu R.P. oraz protestów międzynarodowych organizacji praw człowieka m.in. Amnesty International, Helsinki Watch, Fund Free Speech (Nowy York, USA) została wniesiona rewizja nadzwyczajna Prokuratora Generalnego, a Sąd Najwyższy nakazał wstrzymać wykonywanie bezprawnego wyroku.
Zostałem wstępnie oczyszczony z zarzutów wyrokiem Sądu Najwyższego, a po siedmiu latach uniewinniony wyrokami sądów: Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim oraz Wojewódzkiego w Katowicach. Żaden ze sprawców tego bezprawia nie został nigdy ukarany.
jakiego mogłem użyć w odniesieniu do ludzi,
którzy pod jeszcze nie całkiem zdewaluowanym szyldem „Solidarności”
załatwiają polityczne, a nie związkowe interesy…
- kalendarium wydarzeń
- 12 lipiec 1991 – uchwała Rady Miejskiej Wodzisławia Śl. ws. zarzutów
- 26 lipiec 1991 – list prezydenta Wodzisławia Śl. do Adama Michnika
- 30 lipiec 1991 – Głos Wodzisławia nr 1
- 5 sierpień 1991 – Głos Wodzisławia nr 2
- 9 sierpień 1991 – oświadczenie Ryszarda Zająca
- 25 październik 1991 – AKT OSKARŻENIA Ryszarda Zająca
- 27 styczeń 1992 – WYROK Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl.
- 27 styczeń 1992 – telefonogram ośrodka dyżurnego wojewody
- 27 marzec 1992 – WYROK Sądu Wojewódzkiego w Katowicach
- 1 maj 1992 – Oświadczenie Ryszarda Zająca
- 18 maj 1993 – pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich
- 10 sierpień 1992 – Postanowienie o uwięzieniu
- 21 październik 1992 – publikacja Jacka Kuronia w „Gazecie Wyborczej”
- 22 grudzień 1992 – Rewizja nadzwyczajna Prokuratora Generalnego
- 23 grudzień 1992 – Postanowienie Sądu Najwyższego o zwolnieniu
- 28 grudzień 1992 – zwolnienie z Zakładu Karnego
- 17 luty 1993 – WYROK SĄDU NAJWYŻSZEGO
- 10 marzec 1994 – INTERPELACJA W SPRAWIE „PALANTÓW Z SOLIDARNOŚCI”
- 14 grudzień 1994 – wystąpienie w Sejmie R.P. w sprawie „Palantów z Solidarności”
- 15 grudzień 1994 – Uchwała Sejmu R.P. ws. uchylenia immunitetu
- 20 październik 1997 – WYROK Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl.
- 20 luty 1998 – WYROK Sądu Wojewódzkiego w Katowicach
WESPRZYJ FUNDACJĘ DLA DEMOKRACJI – WPŁAĆ PROSZĘ DATEK NA KONTO
PKO BP S.A. nr konta: 71 1020 2498 0000 8902 0590 7557
pobierz blankiet wpłaty